A może ktoś widział te rodziny co to sie tak opiekują pacjentem. Skoro rodzina się zajmuje, to po czorta chory leży w szpitalu. Niech się zajmuje nim w domu, będzie łatwiej dla rodziny.
|
|
Dlaczego podobno na wczorajszym spotkaniu Naczelnych z Oddziałowymi pytano te ostatnie jakie potrzebne są podwyżki dla pielęgniarek na ich oddziałach ??? Od kiedy to Oddziałowa decyduje jaką podwyżkę ma dostać pielęgniarka ??? Oddziałowa nie ma tego w swoich obowiązkach !!! Czy znowu jak 2 lata temu zaczyna się dzielenie kasy pod stołem ??? Wtedy też dzielono kasę według kryterium lepszym i gorszych, gdzie jedne z 400zł dostały 100zł, a inne po 600zł i więcej !!! Musicie dziewczyny pilnować tej sprawy, by nie okazało się, że koleżanki Oddziałowych i Naczelnych obliżą najwięcej. Nie wolno dać nabrać się na podzielenie Nas, bo tylko na tym zależy szpitalowi.
|
|
Ci co twierdzą że pielęgniarki za dużo zarabiają niech się najpierw zapoznają z praca pielęgniarki. Bo mam wrażenie ze nie wiedzą że pacjentami zajmują się głównie One i to One odpowiadają za podanie leków, przestrzeganie dawek. Muszą często dźwigać pacjentów leżących. Podczas operacji to od pielęgniarki na bloku zależy czy lekarz wyjme z pacjenta wszystko co włożył. Jak coś zostanie to pielęgniarka która podawała narzędzia jest pociągana do odpowiedzialności. Wiec jak dla mnie należą im się te pieniądze. A przede wszystkim to szacunek społeczeństwa.
|
|
Po czorta? Bo to SZPITAL!!! Miejsce gdzie człowiek liczy na ratunek i pomoc.A środki nasenne nie są chyba jedyną kuracją na jaką może liczyć pacjent?! Skoro jest przy nim rodzina to chyba dobrze o niej świadczy w przeciwieństwie do personelu który podstawowej opieki nie jest w stanie choremu zapewnić mimo tego ,ze jest do tego zobligowany !
|
|
Naucz się analfabeto pisać słowo Ukrainy a potem dopiero komentuj coś o czym pojęcia nie masz! !!!!!
|
|
Niech się wezmą do roboty ostatnio (2-lata) dostały ministerialną podwyżkę z kilkukrotnym wzrostem co roku ! Pielęgniarki w tej chwili zarabiają około 5-6 tys. . Jedyna branża która łamie zasadę Bieńkowskiej ,że 6-tys to tylko idiota zarabia.
Boże pozwól nam zarobić 5-6 tyś. W zawodzie pielęgniarki i już nic od życia nie będę chciała.Ja z dwóch etatów (jeden w Spsk 1 a drugi gdzie indziej) nie wyciągam 5-6tyś! !!
|
|
Jeżeli mówimy o Oddziałowych to moze i zarabiają 6000 brutto. Jednak ile ich jest na cały szpital ??? Dodatkowo często to właśnie oddziałowe robią lekarzom dodatkowe badania na ich użytek w ramach tzw. programów leczniczych, za które dostają dodatkową kasę w kopercie. Nie wspominam o Naczelnych, bo tutaj stawka jest jeszcze większa. MY MÓWIMY TUTAJ O PIELĘGNIARKACH ODCINKOWYCH, tych które mają bezpośredni kontakt z pacjentem, a które mają często gołą podstawę 2100-2300 brutto. Ludzie opamiętajcie się co niektórzy tutaj wypisują, bo albo są nasłani przez pewne osoby, by dyskredytować środowisko pielęgniarek, albo nie macie zielonego pojęcia na temat pracy pielęgniarek i ich rzeczywistych zarobków. Niech dyrektor SPSK1 pokaże nam pielęgniarkę odcinkową ze swojego szpitala, która ma pasek i zarabia 6000zł brutto, czyli na rękę ok 4000zł. Bardzo mnie to ciekawi, bo skoro tyle zarabiają pielęgniarki w SPSK1 to może ktoś w księgowości szpitala myli się i nam za mało przelewa, a dyrektorowi pokazują, że tyle zarabiamy. I dlaczego tyle jest odejść do Centrum Onkologii Ziemii Lubelskiej i drugiego szpitala klinicznego SPSK4 na Jaczewskiego, skoro w SPSK1 jest tak "cudownie"? Zapewne zaraz pojawi się artykuł w gazecie jednej lub drugiej zaprzyjaźnionej, że w SPSK1 pielęgniarki mają najwyższe wynagrodzenie w Lublinie, a dyrektor nie widzi problemu. Przecież to jest śmieszne. I niech każda pielęgniarka z SPSK1 zastanowi się - dlaczego w jednym szpitalu klinicznym SPSK1 pielęgniarki zarabiają mniej niż w drugim szpitalu klinicznym SPSK4 ? Oba podlegają pod Uniwersytet Medyczny, oba mają kontrakty na tym samym poziomie, a mimo to gdzieś pieniądze dla pielęgniarki są chyba przejadane.
|
|
Dziwi to, że ta pseudo naczelna dalej siedzi na tym stołku z takimi zarzutami a powinna być conajmniej zawieszona do czasu wyjaśnienia sytuacji.
|
|
Miałam przyjemność tam kiedyś leżeć. Dostałam drgawek po lekach leżąc tam to pani pielęgniarka przyszła jak inna pacjentka ja zawołała, spała oczywiści :) Na sali po operacji jest podobno opieka 24 h, ale Paniusia sobie wyszła o 12 i wróciła o 4 nad ranem. To nic, że z rozciętym brzuchem nie mogłam wstawać do wc, to nic :) WIĘC ANI GROSZA NIE POWINNY DOSTAĆ, BO IM TRZEBA A MI TEZ BYŁO TRZEBA OPIEKI I JEJ NIE DOSTAŁAM. Więc za co podwyżka? Za spanie na nocnym dyżurze ? :)
|
|
A do czego Pani się nadaje pracując na 2 etatach ? :) Bo napewno jest Pani bardzo zmęczona, czyli mało efektywna. Pozdrawiam.
|
|
Dałeś mi czekoladki?! Wy pacjenci nie macie za grosz kultury żeby powiedzieć dowodzenia a ty bredzisz cos o czekoladkach...smieszny jesteś!
|
|
Jeżeli jest
|
|
oczywiscie do obowiazków pielegniarki nalezy opieka nad pacjentem i co do tego nikt nie ma watpliwosci ale jak mamy to wykonac gdy na odziale 32 łóżkowym na dyzurze sa dwie a niejednokrotnie jedna pielegniarka czy tego szanowne społeczeństwo nie widzi. a do opieki dochodzi jeszcze ogrom biurokracji kazda czynnosc jaką wykona pielegniarka ma byc udokumetowana . i powiem szczerze czasami brakuje czasu zeby po tyłku sie podrapac nie mówiac juz o piciu kawy otrzymanej od wdzięcznych pacjetów
|
|
co on w ogóle bierze ten dyrektor z PSK1 - przecież pielęgniarki na tych samych stanowiskach dajmy na to te na intensywnej czy te odcinku mają różne wynagrodzenia i różnica sięga kilkuset złotych w podstawie i ten człowiek jest lekarzem i członkiem SLD -
kiedyś startował do sejmu z list SLD - więc dobrą opinię buduje dla lekarzy do tego pamiętajcie ludzie i opamiętajcie się nie głosujcie na SLD w najbliższych wyborach bo tacy ludzie będą wami rządzić
|
Strona 2 z 2
Dodaj odpowiedź:
Przerwa techniczna ... ...
|